Hej ^^
Jestem taaaaaka szczęśliwa. Ahhh... początek ferii mi sprzyja ^^
1.Byłam dzisiaj z mamą, z mamy koleżanką i jej córką, w takim jakby salonie urody ;D Tylko że one się tam dopiero uczyły, czy coś. To nie było tak profesjonalnie ;P Można było sobie wybrać fryzurę którą mają ci zrobić, robiły ci paznokcie, nawilżały dłonie, malowały, polecały perfumy, robiły maseczki itd. itp. Ja mam pomalowane paznokcie na jakby taki złotawo-żółty (?), pomalowane oczy na jasny fiolet i rzęsy. Jeszcze mi troche przycięli tą grzywkę, bo miałam nierówną xD Więcej dowiecie się w poprzednim poście o tej grzywce Kilk :3 A najfajniejsze było to że mieli tam wystawione ciuchy na takich stołach i można było sobie brać! Tak. Za darmo! Z mamą 3 siatki wypchane ciuchami do domu nieśliśmy xD I to nawet takie fajne ;D Może później pokażę na zdjęciach. Albo w outffitach ( czy jakoś tak ).
2. A po drugie, jestem taka przeszczęśliwa, bo chyba zaczęłam działać w sprawach blogowych ^^ Od kilku dni przybywa mi chociaż jeden obserwator dziennie ! Jest dużo ( jak dla mnie) komentarzy i ja sama zaczęłam więcej blogów komentować i obserwować ! :D ^^
Jestem taaaaaka szczęśliwa. Ahhh... początek ferii mi sprzyja ^^
1.Byłam dzisiaj z mamą, z mamy koleżanką i jej córką, w takim jakby salonie urody ;D Tylko że one się tam dopiero uczyły, czy coś. To nie było tak profesjonalnie ;P Można było sobie wybrać fryzurę którą mają ci zrobić, robiły ci paznokcie, nawilżały dłonie, malowały, polecały perfumy, robiły maseczki itd. itp. Ja mam pomalowane paznokcie na jakby taki złotawo-żółty (?), pomalowane oczy na jasny fiolet i rzęsy. Jeszcze mi troche przycięli tą grzywkę, bo miałam nierówną xD Więcej dowiecie się w poprzednim poście o tej grzywce Kilk :3 A najfajniejsze było to że mieli tam wystawione ciuchy na takich stołach i można było sobie brać! Tak. Za darmo! Z mamą 3 siatki wypchane ciuchami do domu nieśliśmy xD I to nawet takie fajne ;D Może później pokażę na zdjęciach. Albo w outffitach ( czy jakoś tak ).
2. A po drugie, jestem taka przeszczęśliwa, bo chyba zaczęłam działać w sprawach blogowych ^^ Od kilku dni przybywa mi chociaż jeden obserwator dziennie ! Jest dużo ( jak dla mnie) komentarzy i ja sama zaczęłam więcej blogów komentować i obserwować ! :D ^^
Takie..... sprzed kilku dni ^^ |
Denerwujące babcie w autobusach !
Czy was też nie denerwują te babcie w autobusach ? Ja tu nie chcę nikogo obrażać ! ;)
Ja mam taką sytuację od pewnego czasu gdy jeżdżę do Gimnazjum. Najpierw jeżdżę autobusem i jest w porządku, ale później jak przesiadam się w tramwaj i jadę z moją koleżanką to wtedy jest koszmar.! xD My widzimy że stoją te ''babcie'' itd. itp. Ale to nie są BABCIE, takie staruszki, opierające się o laskę czy nawet bez niej. To są takie przemądrzałe Panie ( by tak ładnie powiedzieć) które myślą że im się każde miejsce w tramwajach należy ! -.- To wtedy ja i moja koleżanka nie ustępujemy im miejsca. Albo ja mam taką teorię ( czy coś tam xD ) że gdyby one chociaż się zapytały czy mogą usiąść, czy coś, a nie, stoją nad tobą i ty masz oczywiście je zauważyć, bo jak nie, i nie ustąpisz im miejsca i jak będziesz wychodzić z tramwaju to będą się na ciebie głupio patrzeć, prześladować wzrokiem, albo wtedy powiedzą że ''starszym osobom się ustępuję'' -.-. OK! Ja nie piszę tu o takich babciach, co naprawdę nie mogą ustać na nogach, są starsze, podtrzymują się laską, czy coś, bo im to ustąpimy miejsca. One nie są wścipskie. Bynajmniej tak mi się wydaję xd Pewnego pięknego dnia gdy właśnie jechałyśmy z koleżanką tym tramwajem, stały jakieś duże, grube babcie, które wcale nie były babciami . . . Tylko po prostu starszymi paniami. A jakaś inna starsza pani, która sobie siedziała na przeciwko mojej koleżanki, powiedziała coś takiego '' może ustąpisz, tym paniom miejsce. Rodzice cię nie nauczyli ustępować miejsc starszym paniom ?!'' A moja koleżanka ją zlała, pokiwała głową i powiedziała '' Tak, tak. Nauczyli''. Albo jak idziemy na drugi tramwaj ( tak, niestety ja ciągle muszę się przesiadać -.- ) to wtedy tam jest taka denerwująca baba !! Raz sobie wchodzimy do tego tramwaju i moja koleżanka sobie usiadła i chciała mi zająć miejsce, zawołała do mnie, a ta baba sobie szybko tam usiadła i powiedziała '' Tak, tak. Zawołaj jeszcze tą Paulinkę''. Nie no, jak to usłyszałam od tej koleżanki ( bo wtedy nie słyszałam co ta baba mówiła) to we mnie się aż krew zagotowała. No co za wstrętne babsko ! !_! I teraz jak ciągle ją tam widzimy na tym przystanku to specjalnie chcemy jej zająć miejsce, ale ona niestety ma chyba na nas uczulenie i wsiada innymi drzwiami xD
Tak więc takie to mam życie w komunikacjach miejskich ;D
A wy co myślicie o tych babciach ?
Paola
Czy wszystkim blogerkom zaczynaja sie dopiero ferie...? Mnie sie wlasnie skonczyly, goddammit. A tak na powaznie, to super notka.
OdpowiedzUsuńPS: Obserwuje Twojego bloga ♥
W wolnej chwili zapraszam na:
electro-bananek.blogspot.com
A co do tych babci, to nie spotkalam sie z takimi sytuacjami w srodkach lokomocji miejskiej za czesto. Za to w kinie (w kolejce) takie staruszki bywaja straszne :3
OdpowiedzUsuń* komunikacji
OdpowiedzUsuńPoprawilam z lokomocji na komunikacje, bo to dziwnie brzmialo.
Hahah rzeczywiście xD ok. spoko ^^ :D
UsuńTaaak, to denerwujące. ._.
OdpowiedzUsuńlilianka-blog.blogspot.com
nie miałam takich sytuacji :D
OdpowiedzUsuńco powiesz na wzajemną obserwację?:)
Zdecydowanie to denerwuje .
OdpowiedzUsuńo tym jeszcze nie było na żadnym blogu ;D ale to prawda, niby taki bezbronne, a potrafią się pchać na wszystkie boki w autobusach, oczywiście bez obrazy dla nikogo ;D
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą.
OdpowiedzUsuńwww.seellow.blogspot.com
strasznie długie posty piszesz<3 hehe
OdpowiedzUsuńobserwujemy? odpisz u mnie
weronikafashionphotography
Ja nie mam styczności z takimi babciami. hehe ;)
OdpowiedzUsuńAle wpis fajny
Tez miałam niejednokrotnie takie sytuacje ;p
OdpowiedzUsuńFajny post i świetny blog ;)
http://mylifedestinationny.blogspot.com/
Wow ! Jak mi się marzy wypad do kosmetyczki :3 Nigdy nie byłam hihi :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na niedzielnego posta :)
Mnie też denerwują.
OdpowiedzUsuńNie mam szacunku do osoby która nie ma go do mnie.
właściwie nie zdarzyło mi się nigdy nic takiego, wiec nie mogę się wypowiadać. Jednak miejsca w autobusie ustępuje się z własnej dobrej woli i wychowania, nie ma przecież takiego obowiązku. DFajnie napisane :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)
heh.. Ja nie mam takiego problemu z tymi " Babciami" bo do szkoły dojeżdżam autobusem szkolnym. :)
OdpowiedzUsuńAle Współczuje Ci..
http://silvija14.blogspot.com
Fajnie tu u Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na to samo :D
takie babsztyle są najbardziej irytujące. Ja kiedyś miałam taką sytuację, że kobieta(na schorowaną nie wyglądała) zaczęła się na mnie dosłownie wydzierać, że nie ustąpiłam jej miejsca,że jestem taka młoda i zdrowa i ze mogę sobie postać. W tedy ja wyciągnęłam zaświadczenie od reumatologa o mojej chorobie, babie kopara opadła :D
OdpowiedzUsuńja mam dosc takich bab, boze, ino to stoi i narzeka, glupie..... pf.
OdpowiedzUsuńfajna masz ta grzywke:)
ubrania za darmo? o wow... :D
obserwujemy moze?:)
jeszcze jak stanie za plecami i czeka aż się odwrócisz i zaproponujesz jej miejsca, gorzej jest z strymi facetami, bylam z małą siostra praktycznie prawie sama w autobusie w lato, siedziała mi na kolanach żeby nie zajmować dużo miejsc a on na nas krzyczy że powinniśmy do niego podejść i zapytać czy chce usiąść :/ masakraaaaa -,-''
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie, ale dopiero zaczynam :)